Jak sprawdzić, czego ludzie szukają w Google?

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, skąd copywriterzy biorą pomysły na swoje artykuły, a sklepy internetowe trafiają w punkt z tytułami kategorii? Tajemnica tkwi w jednym — wiedzą, czego ludzie naprawdę szukają w Google. Dziś pokażemy Ci trzy narzędzia, dzięki którym możesz odkrywać intencje użytkowników, analizować trendy i planować treści, które faktycznie odpowiadają na potrzeby odbiorców. To nie tylko SEO — to zdrowy rozsądek w erze informacyjnego chaosu.

W tym artykule:

• AnswerThePublic – pytania, które naprawdę padają w Google
• Google Trends – sprawdź, co "rośnie" na czasie
• Google Autouzupełnianie – najprostsza (i darmowa!) forma researchu
• Podsumowanie: które narzędzie wybrać?

AnswerThePublic – pytania, które naprawdę padają w Google

AnswerThePublic to jedno z najciekawszych narzędzi do researchu słów kluczowych. Zamiast pokazywać „suche dane”, generuje wizualizacje rzeczywistych zapytań, które ludzie wpisują do Google. Widzisz pytania zaczynające się od: „jak”, „dlaczego”, „czy”, „co”, „gdzie”, a także zestawienia typu: „X vs Y”, „najlepszy X dla Y”.

Dlaczego warto?

• Odkrywasz prawdziwe pytania i wątpliwości potencjalnych klientów.
• Możesz przygotować świetne treści typu FAQ, wpisy blogowe, opisy usług.
• Łatwo filtrować wyniki po języku i kraju (np. Polska / język polski).

Wersja darmowa umożliwia 3 zapytania dziennie, zawsze. Możesz też aktywować okres testowy, przez 14 dni możesz testować pełną funkcjonalność bez podawania karty. Wersja płatna to koszt ok. 25 zł miesięcznie — niedużo, jeśli chcesz regularnie publikować wartościowy content. Czy warto zapłacić? Tak, jeśli nie korzystasz z innych narzędzi jak Semstorm. Nie, jeśli zostaniesz z nami i przeczytasz do końca ten artykuł.

Google Trends – sprawdź, co "rośnie" na czasie

Drugie narzędzie to Google Trends. To darmowy serwis od Google, który pozwala śledzić, jak zmienia się zainteresowanie daną frazą w czasie. Możesz sprawdzić, czy temat rośnie, spada, jest sezonowy, czy może właśnie „wystrzelił”.

Zastosowania:

• Idealne do planowania treści sezonowych (np. "prezenty świąteczne" czy "jak schudnąć po świętach").
• Możesz porównać kilka fraz i zobaczyć, która zyskuje większe zainteresowanie.
• Zobaczysz też popularność lokalną — np. czy dane hasło częściej wyszukiwane jest w Warszawie, Krakowie czy Szczecinie.

Wskazówka: połącz Google Trends z AnswerThePublic i zobacz, czy pytania, które odkryłeś, są aktualnie na topie. AnswerThePublic znakomicie wynajduje hasła, ale planerr słów kluczowych Google i Google Trends pomogą Ci określić, czy w danym momencie poszukiwane hasło generuje zainteresowanie. 

Co więcej, Google Trends jest idealnym narzędziem do szukania niszy w Internecie. Obserwuj trendy i czas ich trwania (historię)  oraz to czy rośnie zainteresowanie nimi, czy maleje. W ten sposób możesz określić nisze długoterminowe, które mogą być fundamentem Twojego przyszłego biznesu. Natomiast chwilowe trendy, wykorzystuj do przyciągania ruchu w danym momencie. Tak właśnie robi większość osób w sieci Internet i dlatego m.in. widzisz tyle podobnych treści, na kanałach różnych firm. Pamiętaj, że trendy rodzą potrzeby, a więc może zdarzyć się też tak, że wykorzystać jakiś trend, do przedstawienia swojego produktu, który będzie cieszył się zainteresowaniem i to wyznaczy nowe trendy. 

Google Autouzupełnianie – najprostsza (i darmowa!) forma researchu

Najlepsze zostawiliśmy na koniec. Czasem nie trzeba żadnych narzędzi — wystarczy sama wyszukiwarka Google. Wpisz frazę i zobacz, co Ci podpowiada. To tzw. autocomplete, czyli sugestie Google oparte na najczęściej wpisywanych zakończeniach.

Jak to wykorzystać?

• Dodaj spację po słowie („dieta ”), a potem litery alfabetu („a”, „b”, „c”...), by odkryć kolejne warianty.
• Zobaczysz propozycje typu: „dieta ketogeniczna co jeść”, „dieta na masę”, „dieta biegacza” – gotowe tematy na artykuły.
• Możesz też korzystać z pola „Ludzie pytają też” i „Powiązane wyszukiwania” na dole wyników.

To szybka metoda, która świetnie uzupełnia profesjonalne narzędzia. I najważniejsze — jest darmowa.

Podsumowanie: które narzędzie wybrać?

Najlepszy efekt uzyskasz, łącząc te trzy źródła. Odpowiednie frazy, realne potrzeby użytkowników i aktualne trendy to połączenie, które pozwala pisać treści, które naprawdę działają.

I jeszcze jedno – zanim zabierzesz się za content, zadbaj o to, by Twoja strona była szybka i dostępna. Hosting SEOHOST z dyskami NVMe, darmowym SSL i technicznym wsparciem to świetny start. Sprawdź szczegóły i działaj: https://seohost.pl