Dlaczego powstają specjalne pakiety hostingowe pod aplikacje takie jak WordPress, Magento, PrestaShop?
Wszystko zależy od podejścia firmy hostingowej. Pierwsze dedykowane pakiety pojawiły się dla WordPressa, szybko jednak inne platformy - Joomla, WooCommerce, PrestaShop czy Magento - również doczekały się "własnych" rozwiązań. Powstał też hosting e-mail - niby osobna usługa, ale najczęściej ograniczona do poczty bez wsparcia dla baz danych.
Problem? Czasami dedykowany hosting rozwiązuje konkretny problem aplikacji (np. Magento jest cięższe niż WordPress), ale bardzo często jest to po prostu marketing.
- Dlaczego w SEOHOST nie ma osobnych pakietów dla WordPressa, PrestaShop, WooCommerce?
- Czego NIE oferuje Hosting aplikacyjny, np. WordPress?
- Najważniejsze różnice w dedykowanych hostingach
- Hosting WordPress czy SSD NVMe: co wybrać?
Co więcej, wiele pakietów "dedykowanych" nie oferuje niczego, czego nie dałoby się osiągnąć na klasycznym, dobrze skonfigurowanym hostingu współdzielonym lub VPS-ie. W dodatku, część ofert ukrywa ważne ograniczenia - np. limit liczby instalowanych stron, brak Redis, mniejsze bezpieczeństwo lub wyższe ceny za funkcje, które gdzie indziej dostajesz w standardzie.
Dlaczego w SEOHOST nie ma osobnych pakietów dla WordPressa, PrestaShop, WooCommerce?
W naszej ofercie masz:
- Hosting na dyskach NVMe od 37 zł netto,
- Serwery na procesorach AMD EPYC,
- LiteSpeed + Redis + LSCache już od najtańszego planu,
- Pełne wsparcie dla popularnych CMSów,
- Brak limitu transferu,
- Wsparcie starszych wersji PHP (5.6 – 8.3),
- Dostęp SSH bez dopłat,
- Darmowy certyfikat SSL.
Tymczasem u popularnych dostawców:
- Podstawowy hosting współdzielony daje tylko dyski SSD (często bez LiteSpeed).
- Dopiero w wyższych pakietach WordPress Hosting pojawia się dostęp SSH, LiteSpeed + LSCache, własny adres IP.
- Dopłaty za funkcje, które w innych firmach masz w standardzie.
- Limitowane strony (np. jeden WordPress i brak możliwości stworzenia środowiska testowego).
- Ukryte ograniczenia bezpieczeństwa, które wymuszają "przesiadkę" na droższe plany – często bez realnych korzyści.
Krótko mówiąc: budujemy solidną bazę, która sprawdza się niezależnie od tego, czy zaczynasz bloga, stawiasz sklep, czy rozwijasz portal firmowy.
Bo prawda jest taka: Każdy projekt, który startuje jako "mały", chce rosnąć. A my wolimy dać Ci przestrzeń do wzrostu od pierwszego dnia, zamiast zmuszać Cię do zmiany pakietu po trzech miesiącach. Poza tym pamiętaj, WordPress można bez problemu zainstalować na każdym hostingu wspierającym PHP i MySQL, nawet na najtańszym planie!
Czego NIE oferuje Hosting aplikacyjny, np. WordPress?
Na rynku hostingowym pełno jest ofert, które wyglądają na bogate, ale w rzeczywistości niewiele różnią się od podstawowej oferty. To nie jest poradnik, u kogo nie kupować hostingu, tylko poradnik, jak mądrze wybrać usługę hostingową pod moje projekty. Spójrz:
- Dyski SSD zamiast NVMe – w reklamie pięknie brzmiące "szybkie dyski", ale ich realna wydajność to inna historia.
- Brak Redis – mimo że aplikacje jak WordPress czy PrestaShop bardzo zyskują na tej technologii przyspieszania baz danych.
- LiteSpeed tylko w droższych pakietach – zamiast domyślnie.
- Brak wsparcia dla stagingu – nie możesz stworzyć środowiska testowego dla swojego sklepu bez kombinowania.
- Ukryte ograniczenia w liczbie domen, baz danych, wysyłanych e-maili.
Czasem płacisz też dodatkowo za autoinstalatory CMS-ów, które są darmowe albo łatwe do ręcznego zainstalowania - z naszym poradnikiem, nie zajmie Ci to dłużej jak 5 minut, nawet na telefonie. Dlatego tak ważne jest, byś nie patrzył tylko na hasła marketingowe, ale na konkretne parametry i możliwości.
Najważniejsze różnice w dedykowanych hostingach
WordPress Hosting i podobne oferty (Magento, WooCommerce, Email Hosting) nie są nowym typem hostingu technicznie. To nadal najczęściej hosting współdzielony, czasami VPS z odpowiednią konfiguracją.
Firmy tworzą takie pakiety głównie po to, by:
- Oferować łatwiejszy start użytkownikom nietechnicznym (np. automatyczna instalacja WordPressa jednym kliknięciem),
- Zoptymalizować serwery pod jedną aplikację (np. dla WordPressa włączone LiteSpeed Cache, Redis, PHP 8.1 zamiast starszych wersji, automatyczne kopie zapasowe),
- Podnieść ceny usług marketingowo („dedykowany hosting dla WordPressa” brzmi lepiej niż „zwykły hosting współdzielony”).
Główne różnice między zwykłym hostingiem współdzielonym a "WordPress hostingiem":
- Optymalizacja pod WordPressa (np. serwery skonfigurowane specjalnie dla WP, lepsze cache, bezpieczniejsze ustawienia PHP).
- Większe bezpieczeństwo – mniejsza ekspozycja na inne CMS-y i podatności.
- Łatwość użytkowania – często mniej ustawień, bardziej „plug & play”.
- Mniejsze możliwości dla innych CMS – czasami takie środowisko działa tylko z WordPressem.
I spójrz jak to wygląda w praktyce, kiedy porównamy kilka takich usług od wybranych dostawców hostingu:
Hosting WordPress, PrestaShop, WooCommerce:
- Dyski NVMe zamiast SSD cached (wolniejsze na zwykłym hostingu).
- Wyższe parametry I/O (40 MB/s vs 10 MB/s) i IOPS (4096 vs 1024).
- Redis w standardzie.
- Częstsze kopie zapasowe baz danych (nawet 6/24h vs 1/24h na zwykłym hostingu).
Hosting WooCommerce:
- Brak limitu transferu w każdym pakiecie.
- Największy limit wysyłki e-maili (10.000/dobę).
- Hosting optymalizowany pod sklepy z 500–5000 produktów.
Hosting WWW (standardowy):
- Brak Redis.
- Słabsze parametry dyskowe i backupowe.
- Tańszy, ale mniej zoptymalizowany pod intensywną pracę CMSów.
Hosting WordPress czy SSD NVMe: co wybrać?
Jeśli zaczynasz mały blog, prostą stronę firmową – solidny hosting WWW (na NVMe, z LiteSpeed) absolutnie wystarczy. I uznaj to, że jest to obecnie standard, że takie dodatki sąoferowane już w najniższym planie. Szczególnie że u nas zapłacisz za to 37 zł netto (oferta hosting stron WWW). Jeśli budujesz sklep lub portal, który będzie się dynamicznie rozwijał – VPS lub dedykowany pakiet dla e-commerce będzie lepszym wyborem, ale nie zapomnij o odpowiedniej aplikacji do jego obsługi. Możesz też postawić go na klasycznej usługi Hosting NVMe, w razie potrzeby zmieni ćpakiet na wyższy (np. z 4 rdzeniami procesora zamiast 1) i dopiero podjąć decyzję o VPS.
Ale pamiętaj:
- Nie płać za "marketingowe nazwy".
- Patrz na realne parametry bezpieczeństwa (ilość rdzeni, jakość procesora, pamięć, pojemność, dodatkowe opcje jak LSCache, LiteSpeed, Redis, darmowy SSL).
- Wybieraj bazę, która od początku Ci nie przeszkadza i daje możliwości rozwoju.
Bo lepiej mieć szybki, dobrze skonfigurowany hosting uniwersalny, niż naciągany na zmiany pakietów co kilka miesięcy.