Load balancing z punktu widzenia użytkownika hostingu współdzielonego
Większość użytkowników hostingu współdzielonego nie zaprząta sobie głowy pojęciami typu load balancing, reverse proxy czy pooling połączeń do bazy danych. I słusznie – bo to tematy, które zazwyczaj pojawiają się na poziomie administratorów infrastruktury albo przy bardziej zaawansowanych wdrożeniach. Co jeśli Twoja strona zaczyna rosnąć? Co jeśli jesteś na granicy przejścia z hostingu współdzielonego na VPS i chcesz zrozumieć, co tak naprawdę możesz dzięki temu zyskać?
Wyjaśniamy, czym jest load balancer oraz pokażemy Ci, jak pewne jego funkcje można realizować lokalnie – np. w WordPressie z wtyczkami cache.
- WordPress z cache i reverse proxy – load balancing dla początkujących?
- Multisite WordPress – jedna instalacja, wiele serwisów
- Zaawansowane CMS-y: Magento, Joomla, Drupal – kto powinien pomyśleć o load balancing?
- CMS headless + front-end: Strapi, Ghost, Sanity i inni
- Warstwa pośrednia między aplikacją a bazą danych: proxy, cache i bramki API
Nie zawsze potrzebujesz dedykowanego sprzętu czy Kubernetesa – czasem wystarczy dobrze skonfigurowany reverse proxy lub cache. Uczciwie mówimy, że nie wszystkie opisywane rozwiązania są dostępne na hostingu współdzielonym, ale to nie znaczy, że nie warto ich znać – choćby po to, żeby zapytać o nie przy zmianie oferty.
WordPress z cache i reverse proxy – load balancing dla początkujących?
Jeśli korzystasz z WordPressa na hostingu współdzielonym, możesz nie mieć wpływu na architekturę sieciową, ale masz wpływ na to, jak serwer radzi sobie z obciążeniem twojej strony. I tu zaczyna się historia o „lokalnym load balancingu”. W osobnym artykule wyjaśniamy dokładniej, czym jest Load Balancer i jaką funkcję pełni np. w infrastrukrze Data Center.
Wtyczki takie jak LiteSpeed Cache, WP Super Cache czy W3 Total Cache implementują mechanizmy buforowania (ang. caching), które mogą znacząco ograniczyć liczbę żądań PHP i MySQL. Efekt? Przeglądarki dostają gotowy plik HTML – szybko, bez kosztownych obliczeń w tle.
Z punktu widzenia serwera, to właśnie jeden z najprostszych sposobów rozłożenia obciążenia – nie w infrastrukturze, ale w samej aplikacji.
I teraz zwróć uwagę: jeśli twój hosting obsługuje NGINX jako reverse proxy, a Ty odpowiednio skonfigurujesz cache i nagłówki, to masz… load balancing w wersji mini. Reverse proxy może kierować różne żądania do różnych backendów – a w przypadku shared hostingu do różnych workerów PHP lub instancji serwera.
Multisite WordPress – jedna instalacja, wiele serwisów
Tryb multisite to sposób na zarządzanie wieloma stronami WordPressa z jednego panelu. Brzmi dobrze? Owszem – ale pod spodem kryje się coś więcej.
Jeśli masz 20 blogów, każdy z ruchem rzędu 1000 UU dziennie, to w praktyce… zarządzasz jednym CMS-em z 20k wizyt dziennie. I to już wymaga innego podejścia do optymalizacji.
W dokumentach kilkukrotnie padał motyw: WordPress multisite jako przypadek do wdrożenia reverse proxy – właśnie po to, by lepiej zarządzać ruchem i odciążyć backend. Typowe podejście to:
-
NGINX jako proxy cache przed PHP,
-
Redis/Memcached jako cache obiektowy,
-
CDN jako rozszerzenie bufora globalnego.
I teraz pytanie: czy użytkownik hostingu współdzielonego może to wszystko wdrożyć? Nie, ale może o to zapytać. Możemy zaproponować przejście na VPS z gotową infrastrukturą pod multisite + cache + proxy.
Zaawansowane CMS-y: Magento, Joomla, Drupal – kto powinien pomyśleć o load balancing?
Często w sieci, w poradnikach, pada prosty schemat: im bardziej rozbudowany CMS, tym większa szansa, że ktoś będzie potrzebować load balancera.
Magento to świetny przykład. W klasycznej instalacji możemy mieć:
-
frontend z osobnym layoutem,
-
backend admina z własnym panelem,
-
API dla integracji z hurtowniami i systemami ERP,
-
osobny serwer dla bazy danych.
Tu load balancer staje się koniecznością. Dzięki niemu możemy:
-
rozdzielić ruch publiczny i panelowy (np. dla większego bezpieczeństwa),
-
skalować frontend horyzontalnie (więcej instancji),
-
wdrożyć reguły awaryjne (failover, retry).
Podobne podejścia spotkasz w dużych instalacjach Drupala i Joomli. I choć użytkownik shared hostingu się na tym potknie, to klient na VPS z własną konfiguracją może już o to pytać.
CMS headless + front-end: Strapi, Ghost, Sanity i inni
W przysłowiowym świecie IT, headless CMS, sprawy mają się zupełnie inaczej. Tutaj frontend (React, Vue, Astro) działa jako osobna aplikacja, a backend (CMS/API) to serwer node’owy, który serwuje tylko dane – często przez GraphQL lub REST. Zastanawiałeś się, co się dzieje, kiedy ten backend jest obciążony? Odpowiedź jest prosta i znasz ją: zaczynają się błędy. Timeouty. Problemy z cache. Dlatego load balancer to fundament.
Typowe podejście:
-
Traefik lub Envoy jako warstwa LB przed API,
-
backend w Node.js lub Go z replikami,
-
bazodanowe proxy (np. Pgpool-II dla PostgreSQL) jako warstwa separacji.
I znów – na hostingu współdzielonym to nie do zrobienia. Ale już na VPS z dockerem lub k8s – jak najbardziej. A więc: jeśli klient pyta o headless CMS – wiesz, że będzie potrzebować LB.
Warstwa pośrednia między aplikacją a bazą danych: proxy, cache i bramki API
Ostatnia kategoria to niewidoczny dla użytkownika load balancing, który działa w tle – między aplikacją a zasobami.
Przykłady?
-
ProxySQL dla MySQL: ruch SELECT leci do replik, a INSERT do mastera.
-
Pgpool-II: load balancing + pooling dla PostgreSQL.
-
Redis Sentinel i Memcached clustering: by cache nie zawiesił się na jednej instancji.
-
API Gateway z retry/throttlingiem: ogranicza żądania, rozkłada ruch, chroni backend.
To wszystko nie dzieje się wprawdzie w przeglądarce – ale ma ogromne znaczenie dla stabilności.
I teraz najważniejsze: Twój klient nie musi tego wdrażać sam. Wystarczy, że Twoja firma dostarczy infrastrukturę, która to obsłuży. I tu warto się chwalić: „nasze VPS-y wspierają Pgpool-II, Redis Cluster i API Gateways w ramach gotowych template’ów”. To oczywiście scenariusz, kiedy jesteś administratorem, kiedy chcesz świadczyć zróżnicowane usługi hostingowego i serwerowe. Natomiast, jeśli poszukujesz usług hostingu VPS, niezawodnego hostingu współdzielonego - zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą.
My skupiamy się na wydajnym i bezpiecznym hostingu współdzielonym oraz VPS-ach, które można rozbudować o proxy, cache, multisite czy nawet bazodanowy load balancing. Ten artykuł nie jest katalogiem naszej oferty – to materiał poglądowy, który może Ci pomóc zrozumieć, co dzieje się „pod maską” i jak różne komponenty mogą współpracować.