Google AI Overviews to początek, czas na AI Mode w Google Search
Pamiętasz nowość Google AI Overviews i jak wpłynęła ona na wyniki wyszukiwania? Użytkownicy zaczęli otrzymywać gotowe odpowiedzi bez potrzeby klikania w linki, a wydawcy zaczęli zastanawiać się, co to oznacza dla ich stron, treści i biznesów. Ale to nie koniec nowości w Google i od Google. Zobacz, co zmieniło się dosłownie chwilę temu – przed nami kompletna rewolucja w tym, jak działa wyszukiwarka, jak ją widzimy, z czym się komunikujemy i jak bardzo my – twórcy treści i właściciele stron – musimy przedefiniować nasze podejście do SEO i contentu.
AI Mode – Nowy sposób wyszukiwania, nowy poziom interakcji
Nowy AI Mode to coś więcej niż panel z odpowiedziami. To oddzielna zakładka w wyszukiwarce, która wygląda znajomo, ale działa zupełnie inaczej. Po kliknięciu użytkownik nie dostaje już linków – tylko rozbudowaną odpowiedź generowaną przez model Gemini – podobnie jak w ChatGPT, ale bez wychodzenia z Google.com.
Google wprowadza AI Mode jako nowy sposób korzystania z wyszukiwarki:
- Użytkownik nie dostaje już tylko listy linków, ale bezpośrednią, rozbudowaną odpowiedź, podobną do tej z czatów AI (Gemini, ChatGPT).
- Interfejs wygląda znajomo, ale dodano zakładkę "AI Mode", która pozwala przejść do wersji opartej o AI.
- Działa to jak rozmowa z chatbotem, ale bez opuszczania Google.com
Co to znaczy dla SEO? Użytkownicy zadają dłuższe i bardziej złożone pytania (2–3x dłuższe niż wcześniej). Może spadać liczba kliknięć w linki – odpowiedź dostarczana jest bez konieczności przechodzenia na strony zewnętrzne
- Szansa: To może być nowy kanał, by wyświetlać się jako źródło wiedzy (jeśli Twoja treść zostanie zacytowana).
- Zagrożenie: Użytkownicy nie klikają w linki, bo odpowiedź już mają. I to od razu.
Funkcja ta została oficjalnie udostępniona użytkownikom w Stanach Zjednoczonych 20 maja 2025 roku. AI Mode jest dostępny jako nowa zakładka w interfejsie wyszukiwania Google i nie wymaga już udziału w programie Search Labs.
Deep Search – Nowy wymiar researchu w Google
Przejdźmy do kolejnego tematu – Deep Search.
To narzędzie nie tylko analizuje zawartość internetu, ale łączy, grupuje, porównuje i tłumaczy ją w przejrzysty sposób. Użytkownik dostaje raport jak z pracy badawczej, ale bez wysiłku. Deep Search pozwala wyciągnąć dane z 50, 70, 100 różnych źródeł – PDF-ów, stron, filmów.
- Szansa: Twoja strona może zostać źródłem cytowań, jeśli dostarczasz naprawdę dobre, eksperckie treści.
- Zagrożenie: Użytkownik nie potrzebuje już odwiedzać 10 różnych stron – wszystko ma w jednym widoku. CTR może spaść jeszcze bardziej niż przy AI Overview.
Funkcja ta jest dostępna na komputerach stacjonarnych i urządzeniach mobilnych w ponad 150 krajach i w ponad 45 językach.
Agent AI – Wyszukiwarka, która działa za Ciebie
Kolejna ciekawostka: Agent AI, czyli funkcje agentowe w trybie AI, wspierane przez Project Mariner.
To już nie chatbot. To wirtualny asystent, który wykonuje zadania: porównuje ceny, przeszukuje Gmaila, sprawdza dostępność, rezerwuje terminy. Całość dzieje się automatycznie – podajesz cel, on robi resztę.
- Szansa: Jeśli Twój biznes oferuje API, dane, oferty – możesz być włączony do tego procesu jako źródło.
- Zagrożenie: Tradycyjne strony porównawcze (Skyscanner, Booking, WakacyjniPiraci) mogą zostać ominięte – wszystko dzieje się w Google.
Funkcja ta jest obecnie dostępna dla subskrybentów planu Google AI Ultra w Stanach Zjednoczonych.
Search Live – Google z oczami i uszami
Przejdźmy do kolejnej nowości: Search Live i projekt Astra.
To połączenie kamery, mikrofonu i AI – użytkownik nie tylko mówi, ale pokazuje, co chce znaleźć lub naprawić. AI analizuje obraz, dźwięk i dostarcza odpowiedzi kontekstowe.
- Szansa: Twórcy wideo, blogerzy i marki mogą tworzyć treści, które będą łatwiej znajdowane w formie wideo lub live demo.
- Zagrożenie: Tradycyjne SEO tekstowe może zostać wypchnięte przez interakcje wizualne i głosowe.
Funkcja ta jest częścią AI Mode i będzie stopniowo udostępniana użytkownikom w nadchodzących miesiącach.
Zakupy bez wychodzenia z Google – płatność, przymierzanie i koszyk
Coś, co powinno zainteresować e-commerce: zakupy wewnątrz Google AI. Użytkownik może np. przymierzyć koszulkę na swoim zdjęciu, dodać ją do koszyka i zapłacić bez przechodzenia na stronę sklepu. Wszystko dzieje się wewnątrz Google AI.
- Szansa: Integracja feedu produktowego z Google może zwiększyć widoczność oferty.
- Zagrożenie: Sklep staje się dostawcą, nie sprzedawcą – Google pośredniczy, a marka traci kontakt z klientem.
Nowe narzędzia: Gemini, Veo 3, Whisk, Flow
Następna nowość – narzędzia kreatywne. Google rozwija pełne środowisko do tworzenia treści: od grafiki, przez wideo, po storytelling. Wszystko zintegrowane z Gemini.
- Veo 3 – zaawansowany generator wideo z dźwiękiem i głosem.
- Whisk – narzędzie tekst → obraz → animacja.
- Flow – narzędzie do tworzenia filmów i narracji filmowej.
Co to oznacza, ożliwość tworzenia atrakcyjnych treści wizualnych bez zewnętrznych narzędzi (np. Canva). Potencjalna przewaga w SEO dzięki bardziej angażującym treściom.
- Szansa: Ogromna dla content creatorów – tworzenie wideo i grafik szybciej, taniej i z AI.
- Zagrożenie: Wzrośnie konkurencja – bo każdy może produkować wysokiej jakości treści w mgnieniu oka.
Ceny i modele subskrypcji – ile kosztuje AI?
Na koniec – ile to kosztuje? Plan darmowy, AI Pro za $20, AI Ultra za $249 (30 TB dysku, Veo 3, Gemini Deep Think, YouTube Premium).”
- Dla użytkowników: dostęp do narzędzi, które kiedyś były zarezerwowane dla studiów produkcyjnych.
- Dla firm: pytanie o ROI – czy warto płacić za funkcje, które skracają czas produkcji treści, ale ograniczają kontakt z klientem?
Cennik planów znajdziesz na stronie Google AI Plans
Czy warto płacić za funkcje, które skracają czas produkcji treści, ale jednocześnie ograniczają bezpośredni kontakt z klientem? Czy warto wspierać rozwój AI w takim kierunku, który może oznaczać koniec internetu, jaki znamy – otwartego, ludzkiego, różnorodnego?
Z jednej strony – narzędzia AI dają ogromny komfort. Szybciej się uczymy, łatwiej tworzymy, sprawniej znajdujemy rozwiązania. Z drugiej – nie byłoby ich bez ludzi, którzy przez lata budowali sieć: autorów blogów, właścicieli sklepów, specjalistów, pasjonatów. To ich wiedza napędza dzisiejszą sztuczną inteligencję. Czy Google postępuje słusznie, łącząc to, co ludzkie, z tym co zautomatyzowane?
Nie odpowiemy jednoznacznie. Ale jedno wiemy na pewno – to nasz internet. I warto o nim rozmawiać. Dajcie znać w komentarzu, co Wy o tym myślicie.